Pogodowe pogadanki – bo zawsze jesteśmy w temacie!

Tak – o pogodzie potrafimy rozmawiać niemal bez przerwy. Bo takie życie… i taki właśnie prowadzimy interes. Sorry – biznes, czyli nasze gospodarstwo pod chmurką. I co? Nikt nigdy nie powie, że nie mamy o czym ze sobą rozmawiać. Sprytnie, prawda? Ale nie tylko, bo także i konieczne w naszym fachu.

I choć już nie pamiętam jaką ocenę miałem na studiach z meteorologii, to wiem na pewno, że to nie ten przedmiot nauczył mnie jak ważna jest pogoda dla rolnika. Teraz już wiem i stosuję codzinne sprawdzanie temperatury – po przecież do każdego zabiegu musi być odpowiednia – ani za duża, ani też za mała.

Detektywi od pogody – tak, to my!

Weźmy na przykład ten wiatr – kto go w ogóle wymyślił?! Ciągle w czymś przeszkadza! Czy wilgotność powietrza – przyznajcie się kto zwraca na nią uwagę? Odpowiedź jest prosta – my, rolnicy. Bo zbyt niska – powoduje praktycznie natychmiastowe wyparowanie środka z powierzchni rośliny. I powiem Wam w tajemnicy, że wysoka najczęściej jest wieczorami lub w nocy… I jak dobrze po całym dniu pracy, pójść jeszcze na nocną zmianę, by móc zanurzyć się w tym klimacie.

Ach ten klimat! Ubezpiecz się od niego i obserwuj zmieniające się warunki meteo –  to podstawa sprawnego działania

Nie zapominajmy też o deszczu,śniegu, gradzie czy przymrozkach. Tak, one też nam towarzyszą w pracy. Możemy się wprawdzie przed nimi zabezpieczyć na przykład ubezpieczeniami, ale swoją drogą – to wielki koszt dla gospodarstwa, bo tanie nie są.

Niestety pogody nie przewidzimy i bez odpowiedniego planowania naszych wydatków i przychodów – możemy trafić na trzy długie lata, w których nie będziemy mieć żadnego zysku. Cóż… w tym zawodzie bardzo łatwo popłynąć – to pogoda nam w tym pomaga!

Ale przecież nie jestem tu po to, by Was oraz siebie dołować i narzekać jak ciężko! Lepiej skupić się na tym, co możemy zrobić, żeby zminimalizować to ryzyko. Jeszcze o tym niebawem napisze:) Odwiedzajcie nas!

Kilka słów o odchwaszczaniu – czyli dzień jak co dzień dla rolnika

Jak pięknie za to robi się, kiedy nie pada! Gdy na dworze jest odpowiednia temperatura,wilgotność powietrza i nie zapowiadają się przymrozki wiosenne.

A jeśli w tak pięknych okolicznościach przyrody zauważycie w rzepaku i burakach chwasty jednoliścienne – możecie zastosować LABRADOR EXTRA 50 EC. Mam dla Was dobre informacje, bo zwalczanie chwastów jednoliściennych jest wyjątkowo proste. Za to w burakach polecam dawki dzielone (zabieg dzielimy na dwa, w odstępie 3, 4 dni) – uzyskacie bardzo dobre efekty, a nasze buraki nie ucierpią.

Kilka słów o czasie wolnym – tak, rolnicy też go mają;)

Co można robić w gospodarstwie pod chmurką w wolnym czasie? Wieczorem – dla mnie najlepsza jest książka – czytam chętnie i dużo, najczęściej te związane z rozwojem osobistym, albo o zdrowym odżywianiu, na temat którego wiem bardzo dużo, ale nie stosuje się do większości panujących reguł – co zresztą widać;)

Czasami gram w PlayStation (p.s. często gram 🙂 nie wyłączając z tego czasu Sylwestra).

Za to moja żona znalazła sobie hobby, które wygląda jak praca (całkiem jak moje rolnictwo). Szyje na maszynie. Coś ją ciągnie do tych modowych tematów! I powiem Wam w sekrecie, że dla męża nie ma nic piękniejszego jak samorealizacja marzeń najważniejszej dla niego osoby na świecie! 🙂

 

Grzesiek

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.